Chciałabym pokazać jakie są między nimi różnice, rzucimy też okiem na specyfiki urodowe warte uwagi i łykania. ;)
Lek: najprościej mówiąc leczy. ;) Stosuje się go po to, aby zapobiegać albo leczyć określoną chorobę.
Leki muszą mieć określone wskazania do stosowania, a bezpieczeństwo ich zażywania jest ściśle kontrolowane przez Inspekcje Farmaceutyczną.
Najważniejsze według mnie jest to, że prawo wymaga rejestracji leku, a co za tym idzie, konieczne jest przeprowadzenie badań klinicznych.
Suplement diety: tu też nazwa wskazuje- suplementuje, uzupełnia naszą dietę w witaminy i minerały których według nas nam brakuje.
Bardzo istotna różnica: suplementy nie muszą być zarejestrowane, więc nie prowadzi się nad nimi kosztownych badań weryfikujących bezpieczeństwo i skuteczność ich działania. Ale badania jakościowe są prowadzone, są prowadzone przez sanepid.
Urzekło mnie amerykańskie podejście do tej grupy- tam suplementów nie sprzedaje się w aptekach, więc nie są uznawane zabardzo za potrzebne i superdziałające. ;)
Jak rozpoznać z czym mamy do czynienia?
Każdy suplement diety musi mieć taki napis zaraz przy nazwie produktu. Proste.
Leki mają oznaczenie typu: lek wydawany z przepisu lekarza- Rp, OTC- lek wydawany bez recepty.
Jest jeszcze jedna grupa, Dietetyczny środek spożywczy specjalnego przeznaczenia medycznego, ale to już inna bajka.
W wielkim skrócie, są to preparaty i dla zdrowych, i chorych, które mogą (ale nie muszą) być jedynym źródłem pożywienia.
Krótki, subiektywny przegląd preparatów.
Jak się domyślacie, będę skupiać się na tych o statucie leku.
Zawiera 2,5 lub 5 mg biotyny.
Warto ją zażywać przy wszelkich zmianach skórnych nawet pokroju Atopowego Zapalenia Skóry czy łuszczycy.
Pomocna jest też przy problemach z wypadaniem i łamliwością włosów(pamiętajmy że działanie będzie widoczne na włosach, które dopiero wyrosną!).
Dodatkowo obniża cholesterol, zapobiega depresji, zapaleniu spojówek i problemom jelitowym.
Jak widać ma szerokie zastosowanie. :)
Skład wygląda następująco:
100mg DL-metioniny,
50mg L-cystyny,
50mg wapnia D–pantotenianu,
1,5mg witaminy B1,
10mg witaminy B6,
20mg kwasu p-aminobenzoesowego,
2mg żelaza,
2,2mg cynku,
0,5mg miedzi,
50mg wyciągu z prosa,
50mg wyciągu z kiełków pszenicy,
50mg drożdży piwnych 50 mg.
Zawiera 25mg cynku, który chroni nas przed wieloma infekcjami, korzystnie wpływa na cykl miesiączkowy, wzmacnia włosy i paznokcie, przyspiesza gojenie się ran,
oraz witaminki A, B6, C, E.
Oczywiście polecam również witaminy A, B i E. Sprawdzajmy status preparatu, żeby mieć pewność co łykamy.
Ku mojemu zdziwieniu nic ciekawszego nie znalazłam.
Sama jestem w fazie testowania Biotebalu, więc za jakiś czas podzielę się moimi spostrzeżeniami. :)
Następnym razem spróbuję zebrać domowe sposoby i naturalne specyfiki pomocne w dbaniu o urodę.
A tym czasem życzę ciepłego wieczoru! :)